Lokata inwestycyjna to propozycja dla tych, którzy szukają czegoś więcej niż standardowa lokata. Daje szansę na większy zysk, ale bez gwarancji. W artykule opisuję, jak działa, na czym polega, gdzie jest zysk, a gdzie ryzyko – prosto, rzeczowo i bez zbędnych obietnic.
Czym właściwie jest lokata inwestycyjna?
Lokata inwestycyjna to produkt, który łączy cechy lokaty terminowej z inwestowaniem. Bank przyjmuje pieniądze na określony czas – zwykle na 2 lub 3 lata – i lokuje je w oparciu o wybrany wskaźnik rynkowy. To może być kurs waluty, notowania indeksu giełdowego, cena złota albo wynik funduszu inwestycyjnego.
Z punktu widzenia klienta wygląda to tak: wpłacasz środki, czekasz do końca umowy i liczysz na zysk, który zależy od tego, jak zachowa się dany wskaźnik. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z założeniami banku – zyskujesz. Jeśli nie – dostajesz z powrotem jedynie to, co wpłaciłeś. W praktyce to rozwiązanie dla osób, które chcą czegoś więcej niż standardowe oprocentowanie, ale bez wchodzenia w samodzielne inwestowanie.
Jakie zalety daje lokata inwestycyjna?
Największym atutem lokaty inwestycyjnej jest szansa na wyższy zysk niż w przypadku tradycyjnych lokat. Przy obecnych realiach rynkowych, kiedy oprocentowanie lokat często nie nadąża za inflacją, taki produkt pozwala zachować realną wartość pieniędzy albo ją nawet zwiększyć.
Na przykład – jeśli warunki rynkowe się potwierdzą, można zyskać nawet 8–10% rocznie. To duża różnica w porównaniu z ofertami standardowymi. Do tego dochodzi element bezpieczeństwa – w wielu przypadkach bank zapewnia pełny zwrot kapitału po zakończeniu okresu trwania lokaty. Oznacza to, że inwestujesz z ograniczonym ryzykiem, ale z potencjałem na coś więcej.
Jakie ryzyko wiąże się z taką formą inwestycji?
Lokata inwestycyjna to nie produkt z gwarantowanym zyskiem. Jeżeli warunki rynkowe nie spełnią się tak, jak zakłada bank, na zakończenie otrzymujesz tylko wpłacony kapitał, bez żadnych odsetek. Oznacza to, że pieniądze były „zamrożone” przez 2–3 lata i nie przyniosły realnego zysku.
Dodatkowym ryzykiem jest brak dostępu do środków przed upływem terminu. Zrywając lokatę wcześniej, można stracić prawo do ochrony kapitału albo ponieść dodatkowe koszty. To rozwiązanie dla tych, którzy nie planują nagłych wydatków w najbliższym czasie i chcą dać inwestycji czas na pracę.
Czy to produkt dla każdego?
Lokata inwestycyjna nie będzie trafnym wyborem dla każdego. Osoby szukające stabilności i gwarantowanego zysku mogą być rozczarowane, jeśli po zakończeniu lokaty nie dostaną żadnych odsetek. Z kolei dla kogoś, kto już ma zabezpieczone podstawowe potrzeby finansowe i szuka okazji na rozsądne pomnożenie oszczędności – to interesująca opcja.
To rozwiązanie pasuje do tych, którzy chcą uzupełnić swój portfel o produkt z szansą na wyższy zysk, ale bez ryzyka straty kapitału – o ile trzymają się warunków umowy.
Co dokładnie decyduje o wysokości zysku?
Zysk zależy od scenariusza ustalonego przez bank. Na przykład: jeśli cena złota w ciągu dwóch lat utrzyma się powyżej określonego poziomu – dostajesz ustaloną premię, np. 6%. Jeżeli cena spadnie – zysk wynosi 0%. Scenariusze bywają różne i warto się z nimi dokładnie zapoznać przed podpisaniem umowy.
Czasem banki opierają wyliczenia na średnich z danego okresu lub określają przedział cenowy, w którym musi się zmieścić dany wskaźnik. Im prostszy mechanizm, tym łatwiej ocenić szanse powodzenia. Dobrze jest wybierać oferty, których warunki są jasne i zrozumiałe już na pierwszy rzut oka.
Czy bank zawsze zwraca całość kapitału?
Zdecydowana większość lokat inwestycyjnych oferowanych w Polsce zawiera zapis o pełnym zwrocie kapitału, pod warunkiem dotrzymania umowy do końca. W praktyce oznacza to, że po 2–3 latach otrzymujesz minimum to, co wpłaciłeś.
Uwaga – jeśli wcześniej wypłacisz środki, bank może potrącić część środków lub naliczyć opłatę, która uszczupli końcowy zwrot. Warto to sprawdzić w tabeli opłat i prowizji przed podpisaniem dokumentów. Czasem ochrona kapitału obejmuje tylko część wpłaconej kwoty, np. 90%.
Jak rozpoznać dobrą ofertę lokaty inwestycyjnej?
Przy wyborze lokaty inwestycyjnej warto przyjrzeć się temu, jak zbudowany jest scenariusz inwestycyjny. Jeśli warunki zysku są oparte na bardzo wąskim zakresie – np. indeks giełdowy musi przez cały okres utrzymywać się w określonym przedziale – szansa na zysk jest ograniczona. Jeżeli bank przewiduje premię w oparciu o szerszy zakres wyników lub prosty mechanizm – szansa na wypłatę zysku rośnie, choć czasem premię ustala się niżej.
Ważna jest też długość lokaty. Produkt dwuletni to mniejsze ryzyko niż pięcioletni – na krótszym dystansie łatwiej ocenić, jak może zachować się rynek. Warto zapoznać się z warunkami wypłaty, zasadami zwrotu kapitału i dodatkowymi kosztami. Tylko wtedy da się świadomie ocenić, czy to opcja zgodna z potrzebami.
Lokata inwestycyjna a inflacja – jak to wygląda w praktyce?
Lokaty inwestycyjne pojawiają się w ofertach banków szczególnie wtedy, gdy inflacja wyprzedza oprocentowanie zwykłych lokat. Taki produkt daje realną szansę na to, by ochronić pieniądze przed utratą wartości. Jeśli inwestycja przyniesie zysk – można wyjść „na plus” wobec inflacji. Jeśli nie – otrzymasz z powrotem kapitał bez zysku, a pieniądz w międzyczasie straci na sile nabywczej.
Dlatego warto traktować lokatę inwestycyjną jako uzupełnienie, a nie podstawę strategii oszczędzania w czasach podwyższonej inflacji. Można ją zestawić np. z obligacjami indeksowanymi inflacją lub kontami oszczędnościowymi z wyższym oprocentowaniem.
Czy lokaty inwestycyjne są objęte ochroną BFG?
Lokaty inwestycyjne są oferowane przez banki i podlegają gwarancji Bankowego Funduszu Gwarancyjnego – do wysokości 100 tys. euro, w przypadku upadłości banku. Ochrona BFG nie dotyczy jednak ewentualnych zysków z inwestycji. Gwarantowany jest jedynie zwrot kapitału, jeśli taki zapis znajduje się w warunkach produktu.
Warto zapamiętać, że inwestycyjna część lokaty nie jest objęta ochroną – dlatego tak ważne jest dokładne zrozumienie zasad, zanim podejmie się decyzję o ulokowaniu pieniędzy w ten sposób.
Jacek Grudniewski
Ekspert Portalu
Informacjakredytowa.com